Strony

czwartek, 29 września 2011

#32. APART "Charms"

Planuje zmienić NAZWĘ BLOGA, więc się nie zdziwcie.
Szykuję się także na założenie konta na FACEBOOKU, posiadam już tam konto z moimi realnymi danymi, ale Charlene Cortini chyba taż zasługuje na swój własny profil ;) Co o tym sądzicie?

Dzisiaj chciałam wam przedstawić zdjęcia z sesji APART "Charms", która mi się bardzo spodobała, mam nadzieję, że wam też.
Fotograf - Wojtek Rudzki; Modelki - Ania Rybus, Julia Bijoch; Stylistka - Joanna Horodynska; Włosy - Kacper Rączkowski <<KLIK>>

sobota, 24 września 2011

#31.

PO PRAWEJ STRONIE POJAWIŁA SIĘ ANKIETA. Wasza opinia jest dla mnie bardzo ważna, więc proszę abyście wzięli w niej udział.

Znacie może jakieś fajne na stronki, na których pokazane jest jak samemu przerabiać ubrania?
Dzisiaj poszperałam trochę w internecie i znalazłam dwa zestawy ubrań, które mi się podobają. Nie są eleganckie, raczej młodzieżowe do chodzenia na co dzień. Pochodzą one z tej strony KLIK

Nie wiem, co wy o tym myślicie, ale dla mnie najważniejsze jest to, by się ubrać tak jak mi się podoba. Moje ubrania nie muszą być firmowe, byleby były z dobrego materiału i po prostu mi się podobały. 
Około 70% dziewczyn w mojej szkole ma Conversy (królują czerwone). Różnią się one od zwykłych trampek tylko znaczkiem, a gdy czekam na zajęcia pod klasą i co chwilę widzę kogoś w firmowych trampkach i  zastanawiam się czy bycie "modnym" jest takie fajne. Czy tym wszystkim osobom tak bardzo podobają się Conversy czy kupują je dlatego, że wszyscy je mają? Nie sztuką jest mieć dużo pieniędzy i się modnie ubrać. O wiele bardziej szanuję ludzi, którzy potrafią bardzo fajnie się ubrać za małe pieniądze. Być może macie inne zdanie niż ja, ale nie podążajcie za tłumem, tylko noście to co wam się podoba ;)
Będę bardzo wdzięczna za udział w ankiecie i udzielenie odpowiedzi na moje pytanie.
xoxo

wtorek, 20 września 2011

#30.

Już powoli wkręcam się w wir nauki. Pojawia się coraz więcej kartkówek, zadań domowych, co nie jest ani trochę fajne. Byle do weekendu!
Przestaje pisać o nauce i biorę się w garść. Przeglądając HOT natrafiłam na bardzo fajny zestaw w trzech cenach. Chodzi mi o czerwone rurki, męską czarną koszulę, kardigan oraz czarną marynarkę, a dla jeszcze lepszego efektu dodano efektowny kapelusz.
W magazynie można także znaleźć zdjęcia z sesji Mariny Łuczenko w Paryżu. Nie przepadam za jej muzyką, ale cenię sobie jej styl. Wypadłą bardzo stylowo.
Wspominała także o tym, że sama przerabia swoje ubrania. Bardzo cenię sobie takie osoby. Ja niestety nie mam takiej wyobraźni, chociaż to bardzo ułatwia życie. Znacie może jakieś fajne stronki, na których można znaleźć jakieś instrukcje i fajne pomysły?


Niedawno odkryłam bardzo fajny lakier do paznokci - Rimmel Lycra PRO.
Ja akurat posiadam odcień urban purple o numerze 402.
Lakier rozprowadza się bardzo łatwo i dość długo się trzyma. Kolor jest bardzo wyrazisty i co mi odpowiada - matowy. W pewnym momencie kolor wydawał mi się niezwykle czerwony, w innym świetle fioletowy. 
Wiem, że nie piszę zbyt dobrych recenzji, ale od czegoś trzeba zacząć. Lakier szczerze polecam ;))

Poszperałam trochę w necie i chcę wam zaprezentować kilka fajnych sukienek.
1. Zwykła sukienka w kropki. Jeśli ktoś ma szczupłą sylwetkę i wcięcie w tali, szczerze polecam!
Tutaj można ją kupić >>>KLIK<<<

2. Sukienka w kwiatki. Mnie się bardzo podoba. Lato już się skończyło, więc w tym sezonie chyba nikt jej już nie założy.
Nie wiem gdzie można ją kupić, ale znalazłam ją <<TUTAJ>>
3. Czarna sukienka z koronkowym dołem. Niby taka zwykła, ale z odpowiednimi dodatkami może prezentować się naprawdę dobrze ;))
Sukienka pochodzi stąd <KLIK>

Podoba wam się któraś?

Pozdrawiam.
Do następnej notki ;)

środa, 14 września 2011

Paris/France

Wiem, że ciągle wspominałam o moim wakacyjnym wyjeździe do Francji i wreszcie otrzymałam od koleżanki zdjęcia, którymi mam zamiar wam się pochwalić ;))
Paryż
Wieża Eiffla 
Notre Dame
Pola Elizejskie 
Paryskie Metro
 Luwr
Disneyland
Trochę zasypałam was moimi zdjęciami, ale mam nadzieję, że was nie zanudziłam. Mi osobiście bardzo się podobają ;-)
Dzisiaj musiałam zwolnić się z lekcji. Męczę się z katarem, kaszlem i bólem gardła, ale mam nadzieję, że będzie lepiej. 
Od dzisiaj moi rodzice są oficjalnie wolni. Denerwują mnie ludzie, którzy myślą, że rodzice muszą się od razu kłócić o dziecko i się nienawidzić. Moi rodziciele normalnie się dogadują i nie przeżyłam tego tak mocno.
Wczoraj na Winobraniu kupiłam sobie czerwony zegarek jelly watch. Póki co sprawuje się bardzo dobrze i mogę go polecić.

Co myślicie o karierze modelki? A może któraś z was się tym zajmuje? 
Jeśli dziewczyna nie katuje się dietami i nie robi kariery przez łóżko, to nie widzę w tym nic złego. Tylko trzeba szanować swoje ciało i wiedzieć gdzie są granice. 
Moja koleżanka się tym zajmuje i bardzo dobrze jej to idzie. Wyjechała na miesiąc do Japonii, a jej zdjęcia są naprawdę dobre.

Pozdrawiam
Charlene Cortini

niedziela, 11 września 2011

Mniej niż zero.

Jak widzicie na moim blogu pojawiło się wiele zmian, inny projekt strony i z Victorii Taylor nazwa zmieniła się na Charlene Cortini, ale mam nadzieję, że także według was jest lepiej.

Jak mijają wam pierwsze dni w szkole?
U mnie nawet nie jest tak źle. Nauczyciele na szczęście jeszcze się nie rozkręcili.

Od 1 września mogę się pochwalić pięknymi drutami na zębach. Będę je nosiła niestety jeszcze dwa lata, ale przynajmniej będę miała piękny uśmiech ;) Któraś z was miała/ma aparat na zębach?
Wczoraj w moim mieście zaczęło się Winobranie. Obeszliśmy wszystkie stragany, zrobiłam sobie żółte pasemko wychodzące spod włosów. Generalnie nie lubię takich dziwactw, ale co mi szkodzi? Bawiłam się na koncercie Lady Pank. Obowiązkowo napchałam się małymi pączusiami, truskawkami w czekoladzie, przejechałam się na diabelskim młynie. To jedyny czas, kiedy w mieście coś się dzieje.
Mam zamiar zacząć biegać i kręcić hula-hop. W żadnym stopniu nie uważam się za osobę grubą, ale trzeba coś w sobie zmienić. Zauważyłam, że jestem zbyt leniwa, więc muszę coś z tym zrobić.
Niesamowicie związałam się z moją Mp4 i youtube. Nie mogę oderwać się od słuchania muzyki. Dodatkowo wciągnęły mnie Simsy3. Jestem gorsza niż małe dziecko. Za dużo siedzę w domu, potrzebuję długich spacerów i bardzo dużo świeżego powietrza. 
Nabrałam ochoty na upieczenie jakiś smacznych ciasteczek cynamonowych. Zna ktoś jakiś fajny przepis?
Planuję więcej spotkań z moją paczką. Częstsze wypady do kina, McDonalda i KFC poprawią mi humor. Mam zamiar pobawić się w moje własne i unikatowe kuchenne rewolucje.
Dzisiejsza notka jest jakaś mdła, ale obiecuję, że następna będzie znacznie lepsza.
Do Zobaczenia..!