Strony

niedziela, 10 kwietnia 2011

#2. 10 Kwiecień

Dzisiaj rano byłam z wizytą u dziadków, do których przyjechali Czesi (ich znajomi, których znają od 1974 roku). Jak zwykle oni chwalili jaka ja jestem wysoka itd. Opowiadali różne historie, których połowy nie zrozumiałam, ale tak ogólnie ich lubię, zawsze się czegoś douczam (czeski to taki zabawny język!).


Potem do drugiej babci na obiad i pierogi ruskie, oczywiście zjadłam ich ponad 10 i zabrałam pełną miskę do domu. Wszyscy byli tacy zdziwieni, że miałam siłę wyjeść resztki farszu z miski.


Dzisiaj rocznica katastrofy smoleńskiej. Szczerze mówiąc starałam się jak najmniej oglądać tv i słuchać radia, bo wszędzie pokazywali msze w intencji ofiar oraz mówili o tym. Oczywiście zdaję sobie sprawę jaka to katastrofa i współczuję rodzinom ofiar, ale żeby dawać im po 200 tys. odszkodowania z naszych pieniędzy (w moim przypadku rodziców) to lekka przesada. Przecież codziennie ginie wiele ludzi i ich rodziny nic nie dostają. W czym są gorsze rodziny górników? Ich żony nie mają często czym dzieci wykarmić. Jak sobie przypomniałam co rok temu działo się pod pałacem prezydenckim to po prostu szkoda słów albo jak teraz widzę ludzi składających kwiaty pod kościołami. Trochę nie rozumiem dlaczego my - Polacy tak się oburzyliśmy faktem, że Rosjanie zmienili tablicę. Przecież to ich terytorium, gdyby chcieli mogli by w ogóle ją stamtąd wynieść. My jesteśmy tam gośćmi i to my powinniśmy się im podporządkowywać, nie na odwrót.


Jakie jest wasze zdanie na ten temat?


Powróćmy trochę do codzienności. Właśnie odgrzałam sobie lasagne (całkowicie własnoręcznej roboty!), robioną według tego przepisu:
Przepis na lasagne
I bułeczki cynamonowe:
Przepis na cynamonowe bułeczki


Dzisiaj mój ukochany FALUBAZ wygrał z Tarnowem, oczywiście oglądałam mecz w tv, do Tarnowa nie chciało mi się jechać ;-)


Idę uczyć się j. niemieckiego i pisać speech na j. angielski. Paa!


A wy spędziliście dzień jakoś szczególnie czy na demotach?

4 komentarze:

  1. 10 kwietnia (*) Smoleńsk iiiii moje urodziny
    ładny blog zapro do mnie
    http://opisy-na-gg-isabeli.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale fajnie! Ja zawsze chciałam spotkać kogoś z zagranicy (już nie mówię o rozmowie albo wyjeździe za granicę). Chociaż pamiętam, że dość dawno temu jakk byłam mała przez tydzień mieszkał z nami taki Niemiec. Ale było śmiesznie, bo totalnie nie umiał wymawiać naszych imon :D. Albo nie, wcale nie było tak śmiesznie, bo właśnie przypomniało mi się, że spał u mnie wpokoju, a ja musiałam wynieść się do pokoju mojej siostry! Ale naszczęście wyjechał, a my miałyśmy spokój :) A co do tego Smoleńska to też nie chciałam tego wszystkiego słuchać. mam już dość ciągłego gadania o tym. tak to była straszna tragedia, ale dajmy z tym już spokój, lepiej zajmijmy się naprawą dróg albo czymkolwiek innym. I też uważam, że te pieniądze im się nie należą! Są ludzie, którym bardziej by się przydały... A zmieniając temat to resztę dnia spędzę na nauce, bo jutro mam egzamin. Mam jakieś chore ambicje, żeby wypaść jak najlepiej i przez to jestem cała roztrzęsiona, cały czas z książkami w rękach. na biurku mam bajzel, bo wszędzie leżą porozrzucane kartkiz notatkami i obliczeniami, długopisy, ołówki, cyrkle...( normalnie jak Hermiona XD. Naprawdę nigdy nie sądziłam, że będę się z nią utożsamiać. No do czego to doszło) gdzieś obok już prawie pusta puszka po tigerze, szklanka kawy z mlekiem ( 1/5 kawy, a reszta to mleko. Inaczej nie dam rady wypić XD)Aktualnie zroiłam sobie krótką przerwę, ale zaraz wracam do nauki. Nie wiem jakim cudem, ale nie mam dość :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wczorajszy dzień spędziłam normalnie.
    Oglądałam TV (Smoleńsk) i komp. i już. ;D
    u mnie nn - zapraszam. ; *

    OdpowiedzUsuń

Będę bardzo wdzięczna za każdy komentarz ;))
Pamiętajcie, że to nie jest tablica ogłoszeń!